MÓJ PIERWSZY CHLEB
2/23/2016 11:04:00 PMChleb. Częsty bywalec w naszych kuchniach. Gość główny śniadaniowych kanapek. Pszenny, razowy, orkiszowy. O znaczeniu literackim, symbolicznym kulturowym. Szanowany
Gdy zamykam oczy i myślę o chlebie, widzę duży okrągły, pachnący bochenek, który babcia kupowała wprost z samochodu dostawczego piekarza. Z chrupiącą skórką! Wieczorami, zmęczone letnim powietrzem siadałyśmy z siostrą na gąbkowym materacu aby obejrzeć wieczorynkę. Dziadek wówczas szykował kanapki - na małym talerzyku lądował chleb z szynką, pomidorem z własnej szklarni przyprószony solą i pieprzem, często także z cebulką i ogórkiem małosolnym; gdy byłyśmy młodsze, kanapka była krojona "w kolejkę" - małe kawałki idealne na raz! Po kolacji i tak biegłyśmy jeszcze na ogródek, a przed spaniem myłyśmy nogi w misce.
Chleb kojarzy mi się z domem i rodzinnym ciepłem; choć u mnie nie było zwyczaju go piec.
Na instagramie naoglądałam się pięknych domowych wypieków chleba i postanowiłam, że w tym roku spróbuję i ja. Zamówiłam książkę (bardziej mnie to zmobilizowało) i upiekłam. Mój pierwszy w życiu chleb. To nic, że na czystej białej mące. Tostowy. To nic, że na drożdżach. Innowacyjne było użycie ziemniaków do przepisu. Udało się! A pierwsza kromka była przepyszna!
Tydzień później stworzyłam również pierwsze w życiu bułeczki - ziemniaczane bułeczki kokosowe. Najpyszniejsze z domowym dżemem truskawkowo-rabarbarowym! Zbyt pyszne by załapały się na zdjęcie...
A teraz dojrzewam do chleba na zakwasie...
*Łatwy chleb z ziemniakami z książki "O chlebie" Elizy Mórawskiej
1 komentarze
Aż mi przypomniałaś jak babcia kroiła mi kanapki w 'wagoniki', takie z prawdziwym masłem, twarogiem, grubą solą i cieniutkim szczypiorkiem ♥
OdpowiedzUsuń